Gryzoń

Marta · Wysłany: 17-02-2010, 12:03 Temat postu: Gryzoń

Co pomoże na gryzącego konia, bo niektóre u nas chapią (Estrada zaczęła)

Ania:] · Wysłany: 17-02-2010, 16:57 Temat postu:

uuuuu. najlepiej krzyczeć. ja to na konie które mnie skubaja to mówie ze (Galja) nie wolno!! I tak pare razy to przestaje lub o wiele głośniej krzycze już nie tak miło. Spróbuj moze pomoze.

zuza_anna · Wysłany: 17-02-2010, 18:45 Temat postu:

Albo liścia w pysk. Wiadomo, że nie z pieści, żeby zęby powylatywały, ale żeby poczuł, ze to raczej sie nie opłaca gryźć bo sie później nieprzyjemnie robi Wink

zuza · Wysłany: 19-02-2010, 18:09 Temat postu:

Hahahaha,

Marta - krzyknąć, a potrm nie dawać nagrody.

I jeszcze coś takiego:
Gryzienie czesto nie wynika wcale ze złego traktowania albo ze złosliwości konia. Czesto sami uczymy konia gryzc. Najczesciej dzieje sie tak kiedy czesto karmimy konia z reki. Kojazy on wtedy : reka(człowiek) = jedzenie
i Dlatego czesto podchodzi zeby ugryzc nas. Gryze nie po to aby sprawic bol ale po to zeby cos zjesc. Czesto jest potem zawiedziony ze nie dostał tego co chciał i kładzie uszy. To sygnał niezadowolenia, ze nie poszedł do celu.

Sa jednak konie(czesto kuce i konie prymitywne) ktore gryza złosliwie, lub gryza zeby ustalic pewna hierarchie w stadzie.

Gryzienia nie wolno lekcewazyc.

Po pierwsze! NIE BIĆ PO NOSIE! Kiedy obserwojemy konie podgryzajace sie na padoku widzimy ze gryza sie po pyskach . Ucza sie wtedy chytrosci:jak ugryzc a nie zostac ugryzionym.
Kiedy odpowiedzia na kasanie konia jest udezenie po nosie kon uczy sie jak ugryzc zeby ten nie zdazył oddac. W wyniku tego kiedy kon uzre a my sie zamachniemy zeby udezyc (czasem z przyzwyczajenia) nasza reka natrafia na pustke bo kon juz dawno zabrał glowe.

rozkojazanie to najleprze metody do oduczania gryzienia.
Monty Roberts proponuje zeby kiedy kon juz ma ugryzc niezauwazalnie szturchnac go stopa w pecine. Nastepuje cos czego kon sie nie spodziewał i konik gubi sedno. Rozkojazony nie pamieta co mial zrobic. Czesto przynosi to skutki. Ja mojego kuca oduczyłam tak gryzc w 2 dni.
Mozna tez stosowac troche inna metode. Kiedy kon juz ma ugryzc wykonac z nim jakies cwiczenie. przypuscmy czycimy kopyta i widzimy ze kon nachyla sie do kasanie. Wtedy na przykład odstawiamy konsla noge i zadajemy mu zadanie np nastap sie albo od nowa podaj noge. Kon gubi watek . Zapomina ze chciał ugryzc.

I pamietajcie. UNIKAJCIE DAWANIA SMAKOŁYKOW Z REKI! w MAŁYCH ILOSCIACH I RZADKO W NAGRODE NIE STWARZAJA PROBLEMU ALE ZBYT CZESTE MOGA DOPROWADZIC DO GRYZIENIA :p

Papryka · Wysłany: 19-02-2010, 18:13 Temat postu:

'Koń gubi wątek' Laughing

Niezłe

'Ale o co chodzi?!'

(Szymon Majewski Show)

zuza · Wysłany: 19-02-2010, 18:15 Temat postu:

Dobre to