Pytanie-odpowiedź, czyli dobre przygotowanie na Odznakę :)

zuza · Wysłany: 16-05-2010, 15:06 Temat postu:

Ło matko
dowolna, na ogonach, z określonymi odległościami i w podzieleniu.

W jaki sposób jeździec może się zorientować, że jedzie jedna lub dwie długości konia za koniem poprzedzającym?

Papryka · Wysłany: 16-05-2010, 15:15 Temat postu:

Asik955 · Wysłany: 21-05-2010, 19:44 Temat postu:

Jak jedziemy za koniem, nasz koń ma wysoko głowę a my widzimi nie mniej niż kopyta konia przed nami ?
Ja tak przynajmniej robię

Czym się różnią konie zimnokrwiste od gorącokrwistych oprócz nazwy ? Cool

Laguna · Wysłany: 21-05-2010, 19:59 Temat postu:

Konie zimnokrwiste to konie pociągowe, ciężkiej budowy, o grubych nogach, dużych kopytach, krótkiej szyi no i wiadomo, o dużej masie mięśni.
Konie gorącokrwiste są lekkiej budowy, o długich szyjach i nogach, mają smukłe sylwetki i przeważnie są wysokie, mają także bardziej szlachetne głowy od zimnokrwistych. Używane w rekreacji (jazda konna) oraz róznorakim sporcie:))

Moje pytanie:
Co to jest zastęp?

Asik955 · Wysłany: 21-05-2010, 20:12 Temat postu:

Zastęp jest to kilka koni podążających za sobą w określonym porządku prowadzonych przez osobę przewodniczącą ? Tak ?

Co to sztylpy a co to są sztyblety ?

Papryka · Wysłany: 21-05-2010, 20:41 Temat postu:

Sztyblety to są buty do kostek, a sztylpy "ochraniacze" na łydki Wink

Niech ktoś pytanie wymyśli, bo nie mam weny

Asik955 · Wysłany: 21-05-2010, 20:52 Temat postu:

Opisz budowę kopyta?
Może być?

Marta · Wysłany: 23-05-2010, 18:57 Temat postu:

Koń się składa z czterech nóg w każdym rogu walcowatego tułowia i głowy która jest na tułowią przez szyję. Z szyi wyrasta grzywa a na zadzie konia jest przyczepiony ogon.

(bo nie wiedziałam jak opisać)

Pyt. Jak trzyma się wodze podczas prowadzenia konia w ogłowiu w ręku

ktoś · Wysłany: 23-05-2010, 19:33 Temat postu:

Marta- a to budowa kopyta miała byc, a tu nic nie ma o tym prawie .. ale okej.
Oczywiście zdejmujemy z szyi. Prawą ręką trzymamy obie wodze przy pysku , lewą ręką końcówkę wodzy. Ręka ma być tak ułożona, że łokiec dochodzi do takiego no wgłębienia tuż przed łopatką. Bo gdy koń sie spłoszy, to łokieć tam nacisnie, i koń nanas nie wpadnie, nie naskoczy itp
Tak mi treener tłumaczył kiedys

zuza · Wysłany: 23-05-2010, 20:30 Temat postu:

E... nie zdejmujemy wodzy jak mamy wytok...

Marta - budowa kopyt, nie konia.

Marta · Wysłany: 25-05-2010, 08:30 Temat postu:

Wiem, źle przeczytałam.

ktoś · Wysłany: 25-05-2010, 11:31 Temat postu:

zuza · Wysłany: 25-05-2010, 19:48 Temat postu:

Ale to też trzeba powiedzieć, że to wyjątek Wink

Marta · Wysłany: 26-05-2010, 10:20 Temat postu:

Nie czepiaj się tak

zuza · Wysłany: 26-05-2010, 18:43 Temat postu:

trzeba, trzeba