śmieszne i żenujące teksty koniarzy

zuza · Wysłany: 09-03-2010, 17:45 Temat postu: śmieszne i żenujące teksty koniarzy

Ja znalazłam coś takiego:

hackamore - hak na morde

(tekst wośki

)
koń fryzjerski (miał być fryzyjski ;P )

egzamin na brązowa odznakę

Olu, wymien nam jak znasz pomoce naturalne.
no... np galązka z drzewa zamiast bata....?

pomóżcie . umiem wybitnie stepować , zatrzymywać konia i kłusować super . Tak do rytmu i w ogóle umiem jeździć kłusem na oklep i w ogóle. Chciałabymjeźdfzić galopem ale instroktorka mówi jeszcze nie. co robić? przenieść się do innej stadniny? czy poszukać jakiejś innej instruktorki?

podobno jak chce się jeździć z piętą na dole, to trzeba mieć oficerki. W adidasach nawet najlepsi nie potrafią (usprawiedliwienie dziewczynki na jeździe).

początki mojej przygody z jeździectwem. Jeżdżę sobie na szkółkowym koniku. Po galopach trener mówi: "Jak któraś ma odwagę to proszę skoczyć tą crossówkę" (trudno to nazwać crossówką, bo ledwo nad trawę wystawało, ale jak to dumnie brzmi mrgrn )
JA: ja się nie boję, ale czy Emin się nie będzie bał?
Trener(najzupełniej poważnie): ZAPYTAJ GO

PYTANIE:
a co zrobic z koniem który ma strasznie wybijający kłus ??

ZŁOTA RADA:
Wtedy trzeba odpowiednio używać pomocy. Za każdym razem kiedy wybija, ponaglić go palcatem, albo łydkami...to jest do skorygowania, sama kiedyś "naprawiałam" takiego konia. Jeśli palcat i łydki nie poskutkują, za każdym razem kiedy wybije, zatrzymać się i zacząć od nowa kłusować...powinien sie oduczyć.

Z pewnego forum:
Co zrobić.. jak koń na nic nie reaguje i nie chce zagalopować??!!
Nie reaguje na sygnał, bat i wszystkie metody co były podane w innym temacie? Jak jednak tego konia poruszyć do tego galopu??

jak najmocniej strzelić go w słabiznę albo musi się mocno przestraszyć
Trzeba najppierw sprówować za innym koniem z łydką z dosiadem i bardzo mocyn batem a potem już samemu..!!!!!

iza ;p · Wysłany: 09-03-2010, 17:56 Temat postu:

hahaha

dobre

Marta · Wysłany: 09-03-2010, 19:23 Temat postu:

Albo tekścior z mojego opisu:

Boki konia z dwóch stron są spadziste, co zagraża życiu człowieka

zuza · Wysłany: 10-03-2010, 12:04 Temat postu:

hahahah, słyszałam to

iza ;p · Wysłany: 10-03-2010, 17:06 Temat postu:

ja dziś do konia powiedziałam: cześć pies Laughing

Ania:] · Wysłany: 10-03-2010, 17:32 Temat postu:

haha. a ja mówie na galjie "hej mała" albo "cześć ruda"

Papla93 · Wysłany: 10-03-2010, 18:12 Temat postu:

najbardziej zenujacy i smieszny tekst ktory przeczytalamna Forum Swiat Koni

Czy to mozeliwe ze klacz jest w CIĄŻY i ma OKRES ?

no rozwalilo mnie to nie wiedzialam czy plakac czy sie smiac...

zuza · Wysłany: 10-03-2010, 18:15 Temat postu:

Ania:] · Wysłany: 10-03-2010, 20:53 Temat postu:

oo niezłe. ciekawe kto jest taki mądry<lol2> hahahahahahaha:P

zuza · Wysłany: 11-03-2010, 11:37 Temat postu:

zuza · Wysłany: 11-03-2010, 11:42 Temat postu:

Z innego forum:
Ostatnio kupowałam sobie czapsy. Przymierzałam ich już dużo. A moja mama do mnie podchodzi trzymając w reku ochraniacze na konia i mówi: Przymierz te! a ja w śmiech.... Mr. Green

Marta · Wysłany: 11-03-2010, 12:57 Temat postu:

AAAhahahahshahaa! Nie mogę

Tak jak Vocha nie miała czapsów i chciała w ochraniaczach jeździć

zuza · Wysłany: 11-03-2010, 13:30 Temat postu:

wośka · Wysłany: 11-03-2010, 13:45 Temat postu:

Ahah Marta zwyta z cb ,ja to na żarty mówiłam a ty oo ....

zuza · Wysłany: 11-03-2010, 13:46 Temat postu:

Czyli, że to była prawda ??